Kiedy artysta czy jakikolwiek inny twórca przygotuje swoje dzieło i przejdzie ono do użytku masowego, zawsze chronione jest prawami autorskimi. Oznacza to w wielkim skrócie, że nie można w żadnych celach wykorzystywać w niedozwolony sposób czy też pobierać z nielegalnego źródła produktów i przedmiotów objętych tymi przepisami. Co wówczas?
Wtedy, aby móc w pełni formalnie korzystać bez obaw o łamanie prawa z danych dzieł i utworów, konieczne jest uzyskanie na to oficjalnej zgody, a mianowicie mowa tu o dozwolonym użytku. Jest to nienaruszanie praw autorskich, a więc polega to na rozpowszechnianiu utworów bez problemu, gdyż wiąże się to z uzyskaniem zgody ze strony samego zainteresowanego, jak również płaceniem wynagrodzenia za pozyskanie charakteryzowanego tu prawa. Pierwsze wzmianki w prawie na temat dozwolonego użytku pojawiły się w roku 1926. Z czasem miały miejsce nowelizacje ustaw i w konsekwencji tego zmiany wprowadzono w latach 2004, a później 2015. Po tych modyfikacjach pojawiło się dużo mniej przepisów prawnych na temat dozwolonego użytku, co wiązałoby się z wymogiem wcześniejszej publikacji. Mowa tu o udostępnianiu nośników materialnych utworu, a więc płyt CD, czy książek.
Wielokrotnie jednak można spotkać dość mieszane i kontrowersyjne opinie ze strony licznych badaczy tego tematu i prawników, który nie wiedzą do końca, w jaki sposób stosować przepisy obowiązujące i jak traktować korzystanie z utworów wprost uzyskiwanych od autora. Nie wszystkie zostały wcześniej spopularyzowane, zatem rodzi się od razu dylemat, bowiem kwestię dozwolonego użytku można rozumieć różnorako.
Korzystanie z utworów
Zobacz stronę autora: badania laboratoryjne mazowieckie